Sporej dotacji, między innymi na funkcjonowanie szkół domaga się od władz Illinois burmistrz Chicago. Brandon Johnson spotkał się we wtorek w tej sprawie w Springfield z przedstawicielami stanowego parlamentu.
Jak zauważają komentatorzy, prośba o dofinansowanie miejskiej oświaty pojawia się w czasie, kiedy trwają negocjacje miasta ze Związkiem Zawodowym Nauczycieli (CTU). Zdaniem burmistrza, aby zapewnić prawidłowe funkcjonowanie szkół, miastu potrzeba około miliarda dolarów stanowego dofinansowania. Zwłaszcza w kontekście zatwierdzonego przez Izbę w zeszłym miesiącu przedłużenia moratorium na zamykanie placówek do 2027 roku.
Trudno obecnie ocenić, czy starania burmistrza przyniosą oczekiwany rezultat. Zdaniem obserwatorów, kongresmeni muszą dokładnie przyjrzeć się wszystkim wydatkom i wtedy podejmą decyzję.