Brak wypłaty pensji, zatrudnianie na czarno, a także problemy w urzędach – na takie kłopoty skarżą się Ukraińcy pracujący w Polsce. Ukraińskie służby konsularne przewidują, że w związku z coraz większym napływem obywateli tego kraju, problemów będzie przybywać.
Kierownik wydziału konsularnego ambasady Ukrainy Switłana Krysa szacuje w rozmowie z IAR, że w Polsce przebywa do miliona Ukraińców. Większośc z nich pracuje. Do konsulatów często docierają informacje o wykorzystywaniu ich przez pracodawców: nie otrzymują oni pensji, czy umowy o pracę, zabierane są paszporty.
Konsul Wasyl Pawluk z Lublina zwraca też uwagę, że Ukraińcy często spotykają się z trudnościami w polskich urzędach. Ich pracownicy wymagają dokumentów, które oficjalnie nie są potrzebne. Tu powinno pomóc uproszczenie przepisów. Na skomplikowane i niespójne zasady zatrudniania obcokrajowców skarżą się także przedstawiciele firm pośredniczących w sprowadzaniu pracowników z Ukrainy.
Ukraińscy dyplomaci zwracają też uwagę na problemy na granicy polsko – ukraińskiej. W zeszłym roku zanotowano 26 milionów przekroczeń. Na odprawę trzeba czekać nierzadko po kilka godzin. Ukraińcy skarżą się także na niegrzeczne zachowanie polskich funkcjonariuszy Straży Granicznej i celników.
TS/(IAR)Piotr Pogorzelski/dyd