O braku pracowników opieki pozaszkolnej informuje „Afterschool for Children and Teens Coalition”. Grupa zorganizowała „wirtualny marsz”, który pokazuje powagę sytuacji i niebezpieczeństwa związane z pozostawieniem najmłodszych i młodzieży samych sobie.
Zdaniem koalicji, sytuacji winna jest pandemia COVID-19. W jej czasie wielu pracowników pozaszkolnych musiało zrezygnować z pracy, a obecnie jest problem z ich powrotem. Pomóc mogłoby zwiększenie wynagrodzeń, o które koalicja apeluje do organizatorów programów pozaszkolnych.
Jak mówi dyrektor wykonawczy Illinois State Board of Education, Jeffrey Aranowski, brak odpowiedniej opieki nad dziećmi i zapewnienie zajęcia młodzieży może za sobą nieść opłakane skutki. Za przykład podaje sytuacje z Uvalde w Teksasie i naszą lokalną – z Highland Park. Jego zdaniem problem stanowią młodzi ludzie, którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w życiu i społeczności, a to prowadzi do wzrostu niepokoju i innych negatywnych emocji.
Badania przeprowadzone pod koniec ubiegłego roku wykazały, że 24,5 miliona dzieci nie miało dostępu do programu pozaszkolnego. Barierą były koszty i długie listy oczekujących.