O deglomeracji, jednym ze swoich programowych postulatów, mówił podczas spotkania z mieszkańcami Radomia Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na Prezydenta RP.
Wcześniej złożył kwiaty przed Pomnikiem Ludzi Skrzywdzonych, upamiętniającym robotniczy protest z czerwca 1976 roku. Zdaniem Krzysztofa Bosaka kluczową sprawą jest równomierny rozwój kraju. Za jeden ze sposobów, który pozwoli to osiągnąć, można – według polityka – uznać deglomerację, czyli przenoszenie centralnych instytucji ze stolicy do innych miast, np. do Radomia. Według kandydata Konfederacji w Warszawie brakuje powierzchni biurowych, mieszkań czy miejsc parkingowych. „Koszty utrzymania instytucji są ogromne, a w mniejszych miastach drzemie wielki potencjał. Żyją w nich dobrze wykształceni, ambitni ludzie, którzy potrzebują miejsc pracy i wyzwań” – mówił Krzysztof Bosak.
Kandydat przekonywał, że deglomeracja to rozwiązanie, które posłuży i dużym, i małym miejscowościom. Zadeklarował, że jeśli wygra wybory i zostanie prezydentem, będzie przekonywał rząd do realizacji tego postulatu.
W najbliższym tygodniu Krzysztof Bosak zamierza odwiedzić m.in. Olsztyn, Toruń i Bydgoszcz.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ #Orzeł/w hm