Wybór pięciu kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego odbył się całkowicie zgodnie z prawem, oświadczył wieczorem pełniący obowiązki Pierwszego Prezesa tego sądu sędzia Aleksander Stępkowski.
W sobotę grupa 50 sędziów Sądu Najwyższego skierowała do prezydenta Andrzeja Dudy apel „o namysł nad powołaniem I prezesa tego sądu”. Ich zdaniem w trakcie procedowania wyboru pięciu kandydatów pełniący obowiązki Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego – najpierw sędzia Kamil Zaradkiewicz, a następnie sędzia Aleksander Stępkowski – dopuścili się prawnych uchybień. Miało do nich dojść podczas wyłaniania komisji skrutacyjnej czy niezgody na przedstawienie prezydentowi kandydatów w formie uchwały.
Sędzia Aleksander Stępkowski w wieczornym oświadczeniu wskazał, że Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego spotykał się w trakcie wykonywania swoich obowiązków z obstrukcją polegającą na próbie wymuszenia podczas wyłaniania komisji skrutacyjnej „stosowania innych procedur niż te, które przewiduje prawo”. Zwrócił również uwagę, że sposób przedstawiania prezydentowi kandydatur określa ustawa, która nie przewiduje trybu uchwały.
W sobotę po wyłonieniu listy pięciu kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego sędzia Stępkowski zwrócił uwagę, że na liście skierowanej do prezydenta „znajdą się osoby, na które głos swój oddali wszyscy członkowie Zgromadzenia Ogólnego, w związku z czym pojawiające się w mediach wątpliwości co do tego, czy ta lista kandydatów będzie listą całego Zgromadzenia Ogólnego czy też nie, można uznać za niebyłe”.
Wczoraj prezydent Andrzej Duda zdecydował o powołaniu sędzi Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Prezydent wybrał nowego Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego spośród pięciu kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie ogólne Sędziów Sądu Najwyższego.
Pełniący obowiązki Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego sędzia Aleksander Stępkowski powiedział, że prezydent, decydując o powołaniu profesor Małgorzaty Manowskej na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, kierował się długością stażu orzeczniczego.
IAR/sn.pl/wcześ./w mt