Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim prowadzi postępowanie w sprawie spowodowania uszkodzenia ciała 17-letniej dziewczyny. Do zdarzenia doszło we wtorek, 23 kwietnia w jednym z bloków przy ul. Poświętnej w Bielsku Podlaskim. 17-latka wypadła z okna na IV piętrze i została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Białymstoku.
– Na chwilę obecną poszkodowana znajduje się w stanie stabilnym, nic nie zagraża jej życiu, ma jednak uszkodzone kości miednicy – mówi Adam Naumczuk, szef prokuratury rejonowej w Bielsku Podlaskim. I dodaje: – Chodzi nam o ustalenie czy poszkodowana sama wyskoczyła z okna, czy też została z niego wypchnięta.
Do zdarzenia doszło w środku dnia około godziny 11, a dziewczyna mieszkała ze starszym od niej chłopakiem. Jak podaje podkom. Agnieszka Dąbrowska, oficer prasowy KPP w Bielsku Podlaskim, chłopak z którym dziewczyna mieszkała został już przesłuchany przez policję, ale na daną chwilę nie postawiono mu żadnych zarzutów.
(was) aip