17.6 C
Chicago
piątek, 3 maja, 2024

Białoruskie służby specjalne mogą wszystko? Wymuszono awaryjne lądowanie, by aresztować opozycjonistę

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W Mińsku, stolicy Białorusi, doszło do awaryjnego lądowania samolotu linii Ryanair. Wszystko wskazuje na to, ze lądowanie było wymuszone przez tamtejsze służby, by aresztować znanego opozycjonistę, Ramana Pratasiewicza.

Decyzja o poderwaniu myśliwca do asysty samolotu pasażerskiego Ryanair zapadła po skierowaniu się samolotu na lotnisko w Mińsku w celu awaryjnego lądowania – podało w komunikacie ministerstwo obrony Białorusi. Wcześniej samolot relacji Ateny-Wilno wylądował awaryjnie w Mińsku.

„Po otrzymaniu informacji o tym, że w przestrzeni powietrznej naszego kraju znajduje się statek powietrzny, na którego pokładzie może być ładunek wybuchowy, decyzją operacyjnego dyżurnego Centralnego Punktu Dowodzenia postawiono w stan gotowości nr 1 dyżurne siły obrony przeciwlotniczej” – podano w komunikacie resortu obrony.

 

„Załoga dyżurna (MiG-29 – PAP) otrzymała zadanie kontrolowania, a w przypadku konieczności – okazania pomocy samolotowi cywilnemu w bezpiecznym lądowaniu na lotnisku Mińsk-2” – przekazano. Nie wskazano, na czym miałoby polegać ewentualne udzielenie pomocy. Zaznaczono przy tym, że MiG-29 poderwano z bazy w Baranowiczach po tym, jak „kapitan danego samolotu cywilnego podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku zapasowym (w Mińsku – PAP) i zawrócił maszynę w kierunku Mińska”.

 

Według tego komunikatu po tym, jak samolot Ryanair wylądował w Mińsku, MiG-29 wrócił do bazy w Baranowiczach.

 

Wcześniej kanał Puł Pierwogo w Telegramie (związany ze służbą prasową prezydenta Alaksandra Łukaszenki) napisał, że decyzję o poderwaniu MiG-a podjął głównodowodzący (Łukaszenka), zaś sam myśliwiec „oczekuje na zakończenie niezbędnych kontroli, żeby towarzyszyć samolotowi do granicy z Litwą”.

 

W niedzielę na lotnisku w Mińsku lądował awaryjnie samolot linii Ryanair, lecący z Aten do Wilna. Przyczyną lądowania była informacja o bombie na pokładzie – podał portal Onliner.by. Informacja ta po sprawdzeniu samolotu nie potwierdziła się.

 

Media niezależne podały informację o zatrzymaniu żyjącego na emigracji opozycyjnego aktywisty Ramana Pratasiewicza, który leciał tym samolotem. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym przez białoruskie organy ścigania. Przed wylotem z Aten Pratasiewicz miał poinformować, że obserwuje go mężczyzna w cywilu.

 

Kanał Puł Pierwogo podał, że samolot w związku z informacją o bombie sam poprosił o zgodę na lądowanie w Mińsku i przedstawił tę zgodę jako okazanie pomocy przez stronę białoruską i „uratowanie Europy”.

 

Opozycja widzi tę sprawę inaczej i twierdzi, że cała sytuacja to operacja służb specjalnych, która miała na celu doprowadzenie do zatrzymania Pratasiewicza. Taką opinię wyraziła m.in. przebywająca na emigracji była kandydatka w wyborach prezydenckich Swiatłana Cichanouska.

 

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda na Twitterze zarzucił białoruskim władzom „przymuszenie samolotu do lądowania” w mińskim porcie. „Na pokładzie był aktywista polityczny i założyciel kanału w Telegramie Nexta_EN. Został on aresztowany. Za tymi obrzydliwymi działaniami stoi reżim białoruski” – napisał Nauseda, domagając się niezwłocznego uwolnienia Pratasiewicza.

 

Mieszkający poza granicami Białorusi Pratasiewicz był jednym z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału – Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga). Oba zostały przez władze uznane za ekstremistyczne, a ich autorzy są poszukiwani przez organy ścigania – pisze portal Nasza Niwa. Pratasiewicz był oskarżony w sprawach karnych i umieszczony przez KGB (Komitet Bezpieczeństwa Państwowego) na liście osób „zaangażowanych w terroryzm”.

 

Z Mińska Justyna Prus (PAP)

 

just/ cyk/ kib/

 

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520