Belgia od dziś łagodzi ograniczenia związane z koronawirusem mimo rosnącej liczby zakażeń i zgonów. Centrum kryzysowe poinformowało wczoraj, że liczba osób, które zmarły przekroczyła 10 tysięcy, potwierdzono ponad 100 tysięcy wykrytych przypadków patogenu. Decyzję o złagodzeniu ograniczeń podjął rząd tymczasowy, od dziś prace rozpocznie nowy rząd federalny.
Belgijskie władze zdecydowały o zniesieniu obowiązku zakrywania ust i nosa na zewnątrz. Nosić maski ochronne trzeba będzie jedynie w sklepach, komunikacji publicznej i w zatłoczonych miejscach, gdzie zachowanie półtorametrowego dystansu społecznego nie jest możliwe. „Nie ma sensu wymagać maseczek ochronnych wszędzie i przez cały czas. Miejsca w których będą one obowiązkowe wyznaczą władze lokalne” – mówiła w ubiegłym tygodniu Sophie Wilmes, pełniąca obowiązki premiera. Belgia zdecydowała się też skrócić kwarantannę z obecnych 14 dni do 7.
Utrzymane natomiast zostały obostrzenia dotyczące kontaktów z ludźmi, czyli tak zwanych baniek społecznych. Dozwolone jest pozostawanie w bliskim kontakcie, bez konieczności noszenia masek i zachowania dystansu, jedynie z pięcioma osobami miesięczne oprócz tych, z którymi się mieszka.
IAR/Beata Płomecka/Bruksela/w kj