W Warszawie odbyły się dwa spotkania dotyczące kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego.
W kancelarii premiera szefowa rządu Beata Szydło rozmawiała z wiceszefem Komisji Europejskiej Fransem Timmermansem, a równocześnie w Sejmie o drogach wyjścia z kryzysu dyskutowali przedstawiciele klubów parlamentarnych.
Po zakończeniu spotkania w KPRM, Beata Szydło i Frans Timmermans wzięli udział we wspólnej konferencji prasowej. Premier powiedziała, że rząd zaproponował rozwiązanie spełniające warunki zakończenia sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Wyraziła przy tym opinię, że rozwiązanie to może zostać przyjęte przez parlament. Szefowa rządu dodała, że rozwiązanie to będzie prowadziło do transparentności i pluralizmu w działaniu Trybunału Konstytucyjnego. Oceniła, że rozmowa z Fransem Timmermansem była „dobra i konstruktywna”. Premier podkreśliła, że zależy jej na rozwiązaniu sporu wokół Trybunału ze względu na dobro państwa. Zaznaczyła, że spór ten trzeba rozwiązać w Polsce. Beata Szydło powiedziała, że zależy jej, aby wszystkie strony sporu wokół Trybunału przyjęły sposób rozumowania, prowadzący do kompromisu.
Frans Timmermans podziękował szefowej rządu za zaproszenie i zaangażowanie w rozwiązywanie konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Zadeklarował, że Polska może liczyć na wszelką pomoc Komisji Europejskiej w tej sprawie. Wiceszef Komisji dodał, że w pełni zgadza się ze słowami Beaty Szydło, że ten spór jest wewnętrznym problemem Polski, a jego rozwiązanie można wypracować tylko wewnątrz kraju. Zaznaczył, że jego zakończenie leży w interesie Unii Europejskiej, bo Polska jest ważnym członkiem Wspólnoty. Frans Timmermans wyraził przekonanie, że wkrótce spór zostanie rozwiązany.
Równocześnie w Sejmie odbywało się spotkanie przedstawicieli opozycyjnych klubów parlamentarnych w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Jako obserwator uczestniczył w nim poseł rządzącego PiS Maciej Małecki.
Po jego zakończeniu lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna poinformował, że opozycja powoła wspólny zespół, którego zadaniem będzie opracowanie projektu zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Dodał, że dzisiejsze spotkanie było krokiem naprzód. Po raz kolejny podkreślił, że warunkiem wyjścia z kryzysu wokół trybunału jest zaprzysiężenie wybranych przez poprzedni Sejm trzech sędziów przez prezydenta i opublikowanie przez kancelarię premiera wyroku z 9 marca.
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że uczestnicy spotkania poparli postulat, by sędziów Trybunału Konstytucyjnego Sejm wybierał większością 2/3 głosów. Nie osiągnięto natomiast porozumienia w sprawie rozwiązania problemu niezaprzysiężonych dotychczas sędziów, wybranych przez poprzedni parlament. „Tu jest różne podejście. Część ugrupowań mówi o zaprzysiężeniu tych 3 sędziów, część nie podnosi tego aż tak bardzo” – przyznał i przypomniał o propozycji PSL, by dobrowolnie zrzekli się oni stanowisk lub przeszli w stan spoczynku. „Wtedy wybieramy nowych sędziów już tą większością 2/3 głosów, więc wtedy mogą być już zgłoszeni sędziowie proponowani przez opozycję” – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru zaznaczył natomiast, że uczestnicy spotkania zgodni co do tego, że przede wszystkim należy opublikować wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. W jego ocenie kluby parlamentarne są w stanie wypracować dobry projekt ustawy o TK. Dodał, że nie wie, czy w tym procesie będzie uczestniczył PiS, bo jego przedstawiciel na dzisiejszym spotkaniu mówił niewiele.
Maciej Małecki przekonywał, że przedstawiciele opozycji nie przedstawili „jednolitych propozycji ustawowych”, a te postulaty, które padły, nie były nowe. Poseł PiS zapowiedział, że zrelacjonuje przebieg spotkania władzom swojej partii. Podkreślił też, że PiS dąży do porozumienia, ale chce rozmawiać w oparciu o konkrety.
Kukiz’15 nie dostrzega postępu w rozwiązaniu sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego po dzisiejszym spotkaniu. Zdaniem wicemarszałka Sejmu z ramienia ruchu Stanisława Tyszki, winę za to ponoszą: Platforma Obywatelska oraz Nowoczesna. „Opozycja histeryczna nie rozumie słowa kompromis. Nie bardzo poruszyliśmy się do przodu po tych rozmowach. Opozycja stawia zaporowe warunki, gdy my mówimy, że należy spojrzeć na problem całościowo. Apelujemy, by spojrzeć na problem całościowo, zmienić w tym zakresie konstytucję i rozwiązać ten problem” – powiedział Stanisław Tyszka. Poseł Kukiz’15 dodał, że zmiany w funkcjonowaniu Trybunału na poziomie ustawy będą nieefektywne. Dlatego niezbędne są zmiany w konstytucji: „Tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wysłać sygnał, że jesteśmy w stanie się porozumieć ponad podziałami, zamykając ten problem i ustalając długofalowo nowe zasady jego funkcjonowania” – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Jutro, na posiedzeniu komisarzy, Frans Timmermans ma zrelacjonować prowadzony dialog z Polską. Wciąż otwarte pozostaje pytanie, kiedy Komisja opublikuje opinię o stanie praworządności w naszym kraju, którą zapowiadała w ubiegłym tygodniu. Wiele wskazuje na to, że nastąpi to w środę i dokument może być złagodzony, z uwzględnieniem toczących się obecnie rozmów na linii Bruksela – Warszawa.
TS/ (IAR)/md/dabr