Barack Obama podczas przemówienia wygłoszonego w piątek na Uniwersytecie Illinois wezwał Amerykanów do udziału w listopadowych wyborach. „Być może będą to najważniejsze wybory w waszym życiu” – mówił były prezydent.
Obama skrytykował też Donalda Trump i naciski jakie wywiera na departament sprawiedliwości w sprawie śledztwa o ingerencję Rosji w wybory prezydenckie w 2016 roku . „Nie zaczęło się od Donalda Trumpa, on jest symptomem a nie przyczyną podsycanych od lat agresywnych zachowań przez polityków” – dodał Obama. „Co się stało z partią republikańską, gdzie są jej zasady?” – pytał. Obama przypomniał, że powinniśmy stać w obronie ludzi a nie prowokować rasistowskie zachowania jakie mają miejsce. „Coraz częściej ludzie są gnębieni ze względu na swoje pochodzenie, poglądy i orientację. Powinniśmy sprzeciwiać się nazistom a nie ich popierać” – mówił były prezydent do zebranych w auli uczelni. „Macie niesamowitą siłę, pokażcie ją idąc do urn wyborczych bo żyjemy w wyjątkowo niebezpiecznych politycznie czasach” – podkreśli Barack Obama.
Po przemówieniu spotkał się z kandydatem Demokratów na gubernatora Illinois, J.B. Pritzkerem w Caffe Paradiso w Urbana, któremu wcześniej udzielił już poparcia.
Warto dodać, że komentując wystąpienie Obamy, Donald Trump przyznał, że słuchając go zasnął. „To było bardzo dobre przemówienie ale do spania” – powiedział Trump podczas wiecu w Dakocie Północnej.
BK