Ustępujący prezydent Barack Obama jeździ ostatnio po całych Stanach Zjednoczonych. Zawitał m.in. na Florydę, gdzie wcielił się w rolę drużby na ślubie.
Prezydent stawił się na ślubie swojego doradcy Marvina Nicholsona, który wszedł w związek z Helen Pajcic, pracującą z kolei w departamencie edukacji. To też córka prominentnego florydzkiego prawnika i darczyńcy hojnie wspierającego Partię Demokratyczną.
Ślub odbył się w Jacksonville. Obama nie miał pary, jako że pierwsza dama nie mogła mu w tym czasie towarzyszyć. Całą uroczystość poprowadził sekretarz stanu John Kerry, dla którego Nicholson pracował podczas kampanii prezydenckiej w 2004 roku.
(łd), Fot. Dreamstime.com