6.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Awantura o szopki we Francji. Obrażają uczucia religijne muzułmanów?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W większości krajów zachodnich, Boże Narodzenie jest symbolem pokoju, we Francji stało się źródłem gniewu i nieporozumień. Bożonarodzeniowe szopki decyzją burmistrzów powinny zniknąć z francuskich ratuszy.
W obliczu ataków z Paryża stowarzyszenie francuskich burmistrzów na nowo wznieciło dyskusję o tożsamości narodowej. Część z nich podjęła decyzję o zakazie prezentowania szopek bożonarodzeniowych w pomieszczeniach publicznej administracji.
Zwolennicy tej decyzji uważają, że Francja nie może walczyć z radykalnym islamem o ile nie będzie trzymała chrześcijaństwa z dala od polityki. Krytycy zaś twierdzą, że zakaz wystawiania szopki w miejscach publicznych jest obrazą dla katolickich korzeni kraju.
Prezes stowarzyszenia i minister finansów w czasach Nicolasa Sarkozy’ego François Baroin uważa, że wystawianie szopki jest sprzeczne z wartościami świeckimi Francji. Odmienne zdanie ma na ten temat Xavier Betrand, były współpracownik Baroina, burmistrz Saint-Quentin: – Nie zapominajmy, że Francja jest państwem świeckim z tradycji chrześcijańskiej – powiedział Betrand. – Przykro mi, chcę wciąż kultywować nasze tradycje. Nie musimy przepraszać za to, kim jesteśmy i jakie są nasze wartości – podkreślał burmistrz.
Dziwić może zdanie polityków lewicowych. – Mimo, że czuję się głęboko świecka, uważam, że to śmieszne zakazywać szopek w ratuszach – powiedział Yann Galut z rządzącej Partii Socjalistycznej.
Francja od 1905 roku jest oficjalnie krajem świeckim. Wtedy właśnie postanowiono, że religia nie może mieć żadnego wpływu na politykę publiczną. W praktyce, wielu burmistrzów wciąż chciało prezentować szopki bożonarodzeniowe w pomieszczeniach publicznej administracji. Spór nie zaczął się dziś. W ubiegłym miesiącu np. Sąd Apelacyjny w Paryżu orzekł, że paryska szopka jest symbolem o charakterze religijnym, a zatem przeczy przyjętemu prawu. Osiem dni później, Sąd Apelacyjny w Nantes stwierdził, że szopki są elementem kultury, nie zaś znakiem religijnym lub godłem.
– Sporu o szopki nie należy odczytywać jako bezpośredniej reakcji na problem związany z islamem – mówi w rozmowie z Agencją Polska Press prof. arabista Piotr Balcerowicz. Jak przekonuje nasz ekspert jest to przyspieszona kontynuacja wcześniejszych działań Paryża. – Parę lat temu Francja wprowadziła zakaz publicznego noszenia symboli religijnych. Dotyczy to m.in. nakrycia głowy u muzułmanek, czy wielkich krzyży przez chrześcijan. Francja próbuje nie dopuszczać do modłów muzułmanów na ulicach, które wchodzą w sferę publiczną. Ale tak samo traktuje chrześcijan. Zakaz prezentowania szopek ma pokazać, że przestrzeń publiczna we Francji jest przestrzenią neutralną religijnie. To kolejny sygnał, który ma uświadomić, że kwestie religijne powinny być kwestią osobistą. I powinny być praktykowane albo w zaciszu domowym albo w świątyni – mówi Balcerowicz i zaraz dodaje.
Jak przekonuje arabista to nie są działania na pokaz. – Francja bardzo konsekwentnie realizuje rozdział państwa od kościoła i innych religii. To podejście będzie w Polsce niezrozumiałe, bo obywatele naszego kraju mają poważny problem ze zrozumieniem idei państwa światopoglądowo neutralnego. To jednak bardzo ważna, zasadna idea. Świat się zmienia i należy dostosowywać się do jego wymogów – podkreśla Balcerowicz.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520