Drogowcy w marcu obiecywali, że z Rzeszowa do Jarosławia pojedziemy jeszcze w tym roku… Choć aktualnie trwają intensywne prace, wkrótce może je powstrzymać zima.
Najprawdopodobniej dopiero w maju przyszłego roku, o ile nie będzie nieprzewidzianych opóźnień, otwarty zostanie odcinek autostrady z Jarosławia do Rzeszowa. W ten sposób uruchomiona będzie pierwsza w Polsce autostrada łącząca dwie granice państwowe. Niestety, cztery lata później, niż wynikało z szumnych zapowiedzi rządu Donalda Tuska wygłaszanych przed mistrzostwami Europy 2012.
Autostrada Rzeszów – Jarosław to najbardziej pechowy fragment A4?
41,2-kilometrowy odcinek między węzłami Rzeszów-Wschód – Jarosław-Zachód od początku miał pecha. Był ostatnim na A4, na który Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła przetarg. W sierpniu 2010 r. wygrało konsorcjum polskiego Polimexu-Mostostalu i słowackiego Doprastavu z Bratysławy. Trasa miała być wykonana w ciągu 21 miesięcy od chwili podpisania umowy, czyli do czerwca 2012. Później ten termin był przesuwany. Ostatecznie kontrakt został zerwany. Ogłoszono nowy przetarg. Tym razem wygrało konsorcjum Budimexu, jako lidera, i Strabagu, jako partnera.
Zapisany w umowie termin wykonania tej drogi to 16 maja 2016 r. – Aktualnie na tym odcinku autostrady A4 trwają prace na wszystkich możliwych frontach robót – informuje rzeszowski oddział GDDKiA. Wykonano już 63 proc. nawierzchni z mieszanki mastyksowo-grysowej, 87 proc. nawierzchni z „betonu asfaltowego o wysokim module sztywności”, 93 proc. podbudowy z „betonu asfaltowego o wysokim module sztywności” i 99 proc. podbudowy z kruszywa łamanego mechanicznie.
Wykonywany jest szereg innych prac, w tym związanych z samą jezdnią autostrady, ale również infrastrukturą towarzyszącą, choćby przy miejscach obsługi podróżnych.
Dwa węzły autostrady – Łańcut i Przeworsk
Z nieoficjalnych informacji wynika, że najwięcej trudności sprawiają konstrukcje mostów i wiaduktów. Mówi się o koniecznych dużych poprawkach po pracach wykonanych przez poprzednie firmy. W
ramach tego odcinka miały powstać trzy węzły. Poprzedni wykonawca w grudniu 2013 r. zdołał ukończyć węzeł Jarosław-Zachód. W budowie są jeszcze dwa- Łańcut i Przeworsk. Po oddaniu do użytku odcinka z Rzeszowa do Jarosławia cała autostrada A4 w Polsce będzie miała 672 km długości. Połączy polsko-ukraińskie przejście graniczne w Korczowej z (istniejącym tylko formalnie) polsko-niemieckim przejściem granicznym w Jędrzychowicach.
Na autostradzie z Rzeszowa do Jarosławia powstaną cztery miejsca obsługi podróżnych: Łukawiec, Palikówka, Budy i Młyniska, a ponadto 73 km dróg serwisowych i 15 dróg poprzecznych. „Wykonawca, pytany o termin otwarcia ostatniego odcinka autostrady, oficjalnie mówi o maju przyszłego roku. Ale jeśli pogoda dopisze, kierowcy skorzystają z niej już na Boże Narodzenie tego roku” – fragment reportażu w Nowinach (marzec 2015 roku).
Norbert Ziętal (aip),foto Krzysztof Łokaj