W jedynym meczu fazy play-off NBA rozgrywanym w czwartek drużyna Atlanta Hawks pokonała Boston Celtics 104:92. Było to czwarte zwycięstwo Jastrzębi w szóstym meczu, dzięki czemu zakończyli rywalizację i zagrają w półfinale Konferencji Wschodniej.
Dla Celtics to trzeci sezon z rzędu. w którym przegrali już w pierwszej rundzie fazy play-off. Młody zespół nie miał jednak wielu argumentów w starciu z Hawks. Poprzednie spotkanie przegrali różnicą aż 27 punktów, tym razem w czwartej kwarcie tracili do rywali 28 punktów, w końcówce udało im się zmniejszyć stratę do 12. Atlanta górowała nad nimi doświadczeniem, umiejętnościami i szeroką ławką.
W półfinale Konferencji Wschodniej Jastrzębie zmierzą się z Cleveland Cavaliers. – Dopiero wygraliśmy z Celtics, nie mam jeszcze żadnych przemyśleń na temat czekającej nas rywalizacji. Dajcie nam się pocieszyć tym zwycięstwem. Gwarantuję, że na kolejne mecze moi zawodnicy będą gotowi – skomentował trener Hawks Mike Budenholzer.
– Moim zdaniem jesteśmy lepszym zespołem niż w zeszłym sezonie. Skupiamy się bardziej na defensywie i jesteśmy w tym elemencie gry bardzo skuteczni. Jeśli chcemy pokonać Cleveland, nasza obrona musi być co najmniej tak dobra jak do tej pory. A w ofensywie zdecydowanie będzie trzeba się poprawić – przyznał Kyle Korver, który w meczu rozgrywanym w Bostonie rzucił 14 punktów.
Hawks do awansu będą potrzebować co najmniej jednej wygranej w Cleveland. W sezonie zasadniczym Cavaliers pokonali ich na własnym parkiecie w każdym z trzech spotkań, łącznie zdobywając o 29 punków więcej.
W piątek kolejne trzy mecze pierwszej rundy fazy play-off: Indiana Pacers – Toronto Raptors (stan rywalizacji 2:3), Charlotte Hornets – Miami Heat (3:2) i Portland Trail Blazers – Los Angeles Clippers (3:2).
TD (AIP)