15-letni chłopak został oskarżony o morderstwo i nielegalne posiadanie broni. W ubiegły weekend nastolatek miał zadźgać innego, 14-letniego chłopca na peronie metra w Harlemie – podaje „Fox News”.
W sobotnie popołudnie ktoś wezwał policję na stację kolejową 137 St/City College ze zgłoszeniem o przestępstwie. Na miejscu – na peronie – funkcjonariusze znaleźli 14-latka z raną kłutą brzucha. Chłopak został przewieziony do miejscowego szpitala, gdzie uznano go za zmarłego.
Później – tego samego dnia – doszło do zatrzymania 15-latka, podejrzanego o przestępstwo. Nastolatek, którego tożsamości nie ujawniono z uwagi na wiek, został znalezione przez policję w o wiele lepszym stanie, niż jego ofiara, natomiast także posiadał rany kłute, a jego ubrania były zakrwawione.
„Nie wierzymy, że był to przypadek. Uważa się, że zaangażowane osoby są sobie znane i w tej chwili nie ma żadnych innych podejrzanych” – powiedział na konferencji prasowej NYPD szef transportu publicznego Jason Wilcox.
Atak młodocianego nożownika jest ostatnim głośnym incydentem – spośród wielu – który miał miejsce w nowojorskim metrze. Przestępczość w środkach transportu zbiorowego wzrosła w tym roku o 52,5% w porównaniu z analogicznym okresem w 2021 r. – według danych NYPD.
Red. JŁ