13 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Anna Moskwa dla „SE”: Za 10 lat chcemy uruchomić pierwszą elektrownię atomową

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Zależy nam na tym, by w 2033 roku popłynęła pierwsza energia z dużej energetyki jądrowej – mówi w poniedziałkowym wywiadzie dla „Super Expressu” minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Szefowa MKiŚ podkreśliła w wywiadzie dla „Super Expressu”, że projekt jądrowy nigdy nie był tak zaawansowany jak teraz. „Przed nami decyzja środowiskowa. Zakończyliśmy konsultacje z Łotwą, Estonią. Za chwilę konsultacje ze stroną niemiecką, potem kolejni partnerzy i w efekcie wydanie decyzji środowiskowej” – mówiła.

 

Jak wskazała, chodzi o dwa projekty rządowe, mające mieć moc od 6 GW do 9 GW. „Pierwszy projekt w lokalizacji Kopalino-Lubiatowo. To lokalizacja przez nas preferowana, którą wskazaliśmy w wyniku badań geologicznych, środowiskowych i poparcia społecznego. Alternatywą dla niej jest Żarnowiec – który również posiada pełną analizę. Oczywiście decyzja środowiskowa ostatecznie zdecyduje, jaki to będzie wariant” – dodała.

 

„Jesteśmy w trakcie decydowania o lokalizacji drugiego projektu rządowego. Trwają analizy sejsmiczne, geologiczne. Mamy złożone oferty technologii amerykańskiej, koreańskiej i francuskiej. Przed wyborem technologii chcemy podjąć decyzję o lokalizacji. W ubiegłym roku pojawił się dodatkowy projekt. To projekt prywatny realizowany przez spółki ZE PAK, PGE i koreański koncern KHNP. Naszym oczekiwaniem i celem polityki energetycznej jest jak najwięcej źródeł jądrowych w dużej, średniej i małej energetyce jądrowej. Więc przyjmujemy ten projekt prywatny z dużym zadowoleniem i nie tylko mu kibicujemy, ale będziemy wspierać jego rozwój. Zależy nam na tym, by w 2033 roku popłynęła pierwsza energia z dużej energetyki jądrowej. A są obietnice, że te małe technologie jak SMR-y i MMR-y mogą pojawić się jeszcze wcześniej. Te technologie również wspieramy i jesteśmy otwarci na ich przyjęcie” – podkreśliła Moskwa.

 

Pytana o model finansowania, szefowa MKiŚ wskazała, że w pierwszym projekcie mamy ofertę amerykańską zaangażowania kapitałowego i nie tylko finansowego. Zastrzegła jednak, że to część oferty handlowej, która jest objęta tajemnicą.

 

„Dla nas kluczowe jest, żeby to był stabilny, dobry i tani pieniądz. I na tym się koncentrujemy i to jest ta pierwsza część dyskusji o źródłach finansowania. Druga część dyskusji jest o modelu finansowania. Na świecie funkcjonują modele spółdzielcze; modele oparte na partycypacji w rachunku; modele półspółdzielcze; modele oparte na tym, że buduje je wyłącznie Skarb Państwa. Te wszystkie modele mamy przeanalizowane i pracujemy teraz nad ostatecznym modelem finansowym dla projektu” – mówiła.

 

„Wszystko wskazuje na to, że nasz model finansowy to będzie wypadkowa różnych modeli. Na pewno na pierwszym etapie projektu nie przewidujemy korzystania z modelu RAB polegającego na tym, że od początku na rachunku każdego obywatela pojawia się konkretna kwota, która wpływa do budżetu państwa i następnie jest przeznaczana na realizację inwestycji. Na dziś u nas projekt jądrowy jest finansowany w 100 proc. ze środków Skarbu Państwa. I tak w tych najbliższych etapach będzie” – dodała.(PAP)

 

reb/ par/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520