Amerykański rząd po raz pierwszy od 2006 roku skierował wojsko do walki z pożarami. Około 200 żołnierzy po krótkim przeszkoleniu pomoże w gaszeniu ognia na zachodzie Stanów Zjednoczonych. Ponad 90 pożarów zanotowano w siedmiu zachodnich stanach USA – Oregonie, Waszyngtonie, Idaho, Montanie, Kalifornii, Newadzie i Kolorado. Ogień strawił obszar o powierzchni 450 tysięcy hektarów. Spłonęły setki budynków, tysiące osób musiało opuścić swoje domy. Z ogniem walczy 25 tysięcy strażaków. W wielu miejscach przegrywają walkę z ogniem, którą utrudniają silny wiatr i susza.
Gubernatorzy kilku stanów skierowali do akcji oddziały Gwardii Narodowej. Pentagon poinformował, że wsparcia strażakom udzielą regularne wojska z bazy w Tacoma w stanie Waszyngton. Około 200 żołnierzy podzielonych na dziesięć grup od niedzieli podejmie walkę z ogniem. Wojsko udostępniło też samoloty transportowe C-130.
Amerykańskie wojsko skierowane do walki z pożarami
- Advertisement -