Ratownikom udało się ocalić wszystkich pasażerów małego jachtu, którego wtorkowe załamanie pogody zaskoczyło na jeziorze Michigan. Jak mówili świadkowie, aura zmieniła się w ciągu zaledwie kilku minut.
Dramatyczna akcja ratunkowa rozegrała się na wodach w pobliżu Chicago. Mała żaglówka na skutek nagłych porywów wiatru i wzburzonego jeziora przewróciła się do góry dnem. Chwilę wcześniej pogoda była sprzyjająca żeglarzom. Świadkowie potwierdzili, że wiatr był delikatny, a tafla jeziora nie posiadała żadnych zmarszczek.
Wysłana na pomoc jednostka ratownicza podjęła rozbitków z wody, ich stan określono jako stabilny.