17.3 C
Chicago
poniedziałek, 29 kwietnia, 2024

Airbus Helicopters będzie domagał się odszkodowania od polskiego rządu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Sprawa zakończonych przez Polskę negocjacji ws. zakupu śmigłowców wielozadaniowych Caracal wkracza w kolejną fazę. Francuski producent wydał oficjalne oświadczenie w którym przekonuje, że zerwana umowa była bardzo korzystna dla Polski.

Guillaume Faury, szef Airbus Helicopters, napisał, że „decyzja o zerwaniu negocjacji offsetowych została podjęta jednostronnie przez polskie Ministerstwo Rozwoju”. Jak przekonuje prezes Airbus Helicopters, wartość oferty offsetowej „wygenerowałaby większe korzyści gospodarcze w Polsce niż przychody, które przypadłyby Airbus Helicopters w ramach umowy na dostawę śmigłowców”. Z listu dowiadujemy się, że francuska firma miała w planach stworzenie w Polsce 6 tys. miejsc pracy.

Z oświadczenia wynika, że producent chciał przenieść technologię i know-how do polskiego przemysłu. Polska miała otrzymać kody źródłowe i licencje z przyznaniem praw do modernizacji śmigłowców. „Nasza oferta offsetowa zapewniłaby co najmniej 30 lat działalności polskim spółkom państwowym w ramach wielu projektów przemysłowych” – napisano. Według prezesa Airbusa umowa przemieniłaby łódzkie zakłady „w światowej klasy przemysłowe centrum śmigłowcowe”.

Agencja AFP dotarła wczoraj do oświadczenia dyrektora generalnego Airbus Group. Tom Enders zapowiada, że firma będzie domagała się odszkodowania za zerwanie negocjacji. – Nigdy nie zostaliśmy tak potraktowani przez rząd klienta, jak zostaliśmy potraktowani przez ten rząd – ocenił Enders i jednocześnie zaznaczył, że Airbus „naprawdę chciał inwestować w Polsce”.

We wtorek Wojskowe Zakłady Lotnicze w Łodzi odwiedziła premier Beata Szydło wraz z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Łódzkie zakłady mają stanowić centrum serwisowe dla helikopterów produkowanych w Świdniku i Mielcu.

– Chcemy przekazać informacje dotyczące planów związanych nie tylko z zakupem śmigłowców dla polskiej armii, ale też z całym procesem przygotowywania tego sprzętu, remontowania, konserwowania i tego wszystkiego co jest potrzebne by mógł dobrze służyć polskiej armii – wyjaśniała premier Szydło na spotkaniu z kierownictwem i załogą łódzkich WZL. – Zależy nam na tym, aby wyposażenie i sprzęt dla armii był produkowany w Polsce, przez polskich pracowników – mówiła premier.

Jak zaznaczyła, Polska jest otwarta na współpracę z inwestorami zagranicznymi i zaprasza ich nieustanie do Polski, ale warunki współpracy muszą być korzystne dla obu stron. – Dla łódzkich zakładów jest dobra perspektywa. Perspektywa wielu lat spokojnej pracy i wczorajsze rozmowy w Świdniku i Mielcu potwierdziły, że będzie kooperacja, że sprzęt będzie w Łodzi konserwowany. Tworzymy skonsolidowany system – powiedziała premier. W przyszłym roku łódzka fabryka ma zatrudnić przynajmniej 100 nowych pracowników.

Według gen. Waldemara Skrzypczaka, rząd musi mieć prawo do suwerennych decyzji zakupowych. – Każda propozycja będzie dobra dla armii, jeśli będzie to sprzęt nowoczesny, a jego produkcja pozytywnie wpłynie na rozwój polskiego przemysłu – powiedział w rozmowie z AIP.  Jak przekonuje, to źle, że rząd wybiera producentów poza procedurą przetargową, szczególnie, że fabryki w Mielcu i Świdniku nie są polskimi firmami. Generał uważa, że rząd powinien opublikować oficjalne stanowisko dot. francuskiej umowy offsetowej, by móc zestawić je ze stanowiskiem francuskiego producenta.

Jakub Oworuszko AIP, Fot. Dreamstime

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520