Wędzone ryby i sery, gruzińskie chaczapuri i czinkali, domowe wędliny, regionalne słodkości – tym wszystkim można zajadać się od kilku dni na ulicach Lublina. Biesiada przeniosła się z barów i restauracji na deptak i uliczki Starego Miasta. Wszystko w ramach Europejskiego Festiwalu Smaku, który trwa do niedzieli.
AK/aip, foto Anna Kurkiewicz