Mężczyzna z Pasadeny w Kalifornii został aresztowany w związku z odnotowanymi na terenie miasta eksplozjami. W ciągu ostatnich dwóch lat było ich aż 150! Do niedawna bombiarz pozostawał nieuchwytny.
62-letni Art Leon Berian został oskarżony o wielokrotne wywoływanie eksplozji. Czternaście wybuchów miało miejsce tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni – przekazał Departament Policji w Pasadenie.
Berian został stał się podejrzanym w sprawie cyklicznych wybuchów, kiedy pracujący nad sprawą śledczy znaleźli się 16 maja nieopodal miejsca nowej eksplozji. Kiedy starali się pozyskać materiał z monitoringu „usłyszeli głośną eksplozję i zaobserwowali przed sobą białą chmurę” – przekazał departament w raporcie.
Podczas przeszukiwania okolicy detektywi zauważyli samochód Beriana – BMW z 2013 roku – jeden z dwóch pojazdów zarejestrowanych na tego samego właściciela, które zostały zauważone w okolicy poprzednich wybuchów.
62-latek został zatrzymany. W jego samochodzie odnaleziony „dowody związane z ostatnią eksplozją”.
W powodowanych przez mężczyznę wybuchach nikt nie ucierpiał. 62-latek został osadzony w więzieniu w Pasadenie.
Red. JŁ