Sąd zdecydował we wtorek, że doroczna parada w Bostonie z okazji Dnia Świętego Patryka może się odbyć na tradycyjnej, dłuższej trasie, a nie krótszej, jak chciało miasto.
Po konsultacjach z komisarzem policji burmistrz Marty Walsh postanowił w bieżącym miesiącu, że zaplanowana na 20 marca parada zostanie skrócona z 3,2 do 1,4 mili. Tłumaczył to względami bezpieczeństwa.
Organizatorzy zaskarżyli tę decyzję, podkreślając, że skrócona parada straci istotny wymiar historyczny. Powołując się na Pierwszą Poprawkę, sąd uznał, że parada może przejść dłuższą trasą.
Wydarzenie zostało skrócone już w ubiegłym roku, ale wtedy obchody w zgodzie z tradycją uniemożliwił śnieg zalegający na ulicach Bostonu.
(jj)