Demokraci w Kongresie Stanów Zjednoczonych podzieleni w sprawie głosowania nad limitem zadłużenia USA. Niechętny ustępstwom na rzecz kontrolujących Izbę Republikanów jest między innymi Danny Davis, reprezentujący chicagowską dzielnicę West Side.
Kongresmen w rozmowie z mediami podkreślił, że na razie skłania się ku głosowaniu przeciwko porozumieniu. Zapowiedział jednocześnie, że nie będzie aktywnie blokował jego przyjęcia.
„Czy jestem zadowolony z tego podejścia i wszystkiego, co jest w nim zawarte? Nie!” – powiedział Davis.
Brak porozumienia w sprawie podniesienia limitu zadłużenia spowoduje techniczną niewypłacalność Stanów Zjednoczonych. Oznaczałoby to ogromne kłopoty w obsłudze bieżących płatności i niebezpieczeństwo załamania się giełdy.