Samodzielna nauka jazdy skończyła się dla matki z Florydy aktem oskarżenia. 40-letnia kobieta pozwoliła swojemu 9-letniemu synowi wycofać autem z ciasnego miejsca parkingowego. Kiedy chłopiec wrzucił bieg wsteczny i dodał gazu, pojazd rozbił się o budynek – podaje WFTV 9.
Według Departamentu Policji w New Port Richey, funkcjonariusze odpowiedzieli na wypadek o godz. 7:26 p.m. EST w środę. 40-letnia Amy Lee Kidd została aresztowana przez policję, a następnie oskarżona o zaniedbanie dziecka i pozwolenie nieupoważnionej osobie na prowadzenie pojazdu, co w konsekwencji doprowadziło do wypadku.
Po zapoznaniu się z materiałem z monitoringu funkcjonariusze lokalnej policji przekazali mediom, że Kidd – stojąc przy drzwiach od strony kierowcy – instruowała swojego syna jak ma wycofać jej SUV-a z miejsca parkingowego.
„Dziecko ustawia samochód na wstecznym biegu na polecenie rodzica, a następnie najwyraźniej bardzo szybko przyspiesza” – powiedział w oświadczeniu szef policji w New Port Richey Robert Kochen, według WFLA. „Samochód w zasadzie wystrzelił przez parking z dużą prędkością i rozbił się o budynek”.
Kiedy auto ruszyło, 40-latka próbowała zawisnąć na drzwiach kierowcy. Toteż gdy 9-latek zbyt mocno docisnął pedał gazu, kobieta była wleczona przez pojazd aż do momentu uderzenia w elewację budynku.
SUV spowodował „znaczne uszkodzenia” budynku, w który mieści się biznes burmistrza New Port Richey Roba Marlowe’a. „To mogło skończyć się naprawdę źle – powiedział Marlowe dla WFLA. „Mam 9-letnią wnuczkę; to jest przerażające”.
Matka i dziecko nie odnieśli obrażeń.
VIDEO: New Port Richey mother arrested after teaching 9-year-old to back out of parking spot, police say https://t.co/22eg5zQUdz pic.twitter.com/0cPZKn3EV3
— WFLA NEWS (@WFLA) February 16, 2023
Red. JŁ