Burmistrz Chicago tłumaczy się z decyzji o zaszyfrowaniu policyjnych transmisji radiowych. Sprawa budzi wiele kontrowersji, wśród opinii publicznej i przedstawicieli mediów panuje ogólnie niezrozumienie.
Lightfoot nakazała policji zaszyfrować swoje transmisje radiowe, udostępniając je tylko z 30-minutowym opóźnieniem i pozwalając policji chicagowskiej na wyczyszczenie fragmentów dźwięku przed jego nadaniem. Biuro burmistrza rozpoczęło blokowanie kanałów bez powiadamiania mediów. Zdaniem Lori Lightfoot, jest to środek do ochrony społeczeństwa i policji.
„Moim podstawowym obowiązkiem jako burmistrza jest bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo publiczne” – twierdzi Lightfoot. Jednocześnie stanowczo odmawia spotkania z przedstawicielami mediów w tej sprawie, mimo wcześniejszych zapewnień o otwartych drzwiach jej biura.
Na nowym pomyśle suchej nitki nie zostawiają dziennikarze. Przypominają, że naszą rolą jest szybkie informowanie o zdarzeniach, które pozwoli mieszkańcom na uniknięcie zagrożenia. W przypadku otrzymania informacji pół godziny po fakcie, te działania nie mają racji bytu.