Mamy zrealizowane 20 kamieni milowych z 37 potrzebnych do złożenia pierwszego wniosku o pieniądze z KPO. Prowadzimy w tej chwili przegląd projektów – mówi minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”.
Minister funduszy w rozmowie z „DGP” był pytany, czy Polska zrealizuje wszystkie kamienie milowe z Krajowego Planu Odbudowy, czy tylko te, co do których będzie zgoda w koalicji rządzącej.
Puda podkreślił, że „umowa z Komisją Europejską jasno mówi, że aby można było otrzymywać kolejne transze, należy realizować poszczególne kamienie, które wypracował zespół negocjacyjny”. „Kamienie te wynikają też z uzgodnień z poszczególnymi resortami, bo to one zgłaszały ich propozycje” – zaznaczył.
Zwrócił uwagę, część dyskusji na ten temat jest oparta na informacjach medialnych, które są w dużej części nieprawdziwe. „Uspokajam: będziemy mogli przejść do pracy i realizowania kolejnych kamieni, w ramach których jest 48 reform i 54 inwestycje. A przelewy z Brukseli przyjdą po zrealizowaniu konkretnych wskaźników. To trochę jak z budową domu – aby otrzymać kolejną transzę od banku, w którym zaciągnięto kredyt hipoteczny, trzeba zrealizować pewien etap budowy domu” – wskazał minister.
Dodał, że przez ostatnie dwa lata prowadzony był dialog ze wszystkimi resortami co do zapisów KPO. „Dyskusja może być na innej płaszczyźnie: czy zapisy KPO, zaproponowane dwa lata temu, nadal są aktualne. Część z kamieni milowych już została zrealizowana, a część jest w zupełnie innych okolicznościach geopolitycznych” – powiedział Puda.
Przypomniał, że KPO to program, który miał wzmocnić gospodarkę po pandemii. „Oczywiście wyzwania związane z jej odbudową po COVID-19 są nadal aktualne i w tym celu zaplanowane reformy i inwestycje są nadal potrzebne. Wiele z nich będzie nam pomagać w poradzeniu sobie z obecnym kryzysem związanym z wojną w Ukrainie i napływem uchodźców” – podkreślił.
Pytany, czy czeka nas teraz etap renegocjacji treści KPO i kamieni milowych, minister odparł, że fakt zamknięcia negocjacji w sprawie KPO, jest wielkim sukcesem. Zapewnił jednocześnie, że teraz, na etapie realizacji KPO, rząd jest w stałym kontakcie z KE.
Puda dopytywany, czy jest pomysł zmian niektórych projektów w KPO, zaznaczył, że prowadzony jest w tej chwili przegląd projektów zgłoszonych przez poszczególne resorty.
„Dużą część projektów realizujemy z takim samym jak przed wojną uzasadnieniem, choć ich kontekst może być zupełnie inny. Przykładem może być dywersyfikacja energii. Przed wojną, gdy o tym mówiliśmy, chodziło o bardziej prośrodowiskowy kierunek dla polskiej energetyki. Dziś chodzi o konieczność odcięcia się od rosyjskich surowców” – wyjaśnił.
Pytany o stan realizacji kamieni milowych przyznał, że były kłopoty z kilkoma, np. tym dotyczącym przejrzystości procesu legislacji w rządzie i parlamencie.
„Mamy zrealizowane 20 kamieni milowych z 37 potrzebnych do złożenia wniosku, a z każdym dniem będzie ich więcej. Jeśli chodzi o zmiany zasad legislacji, to w kancelarii premiera trwają prace, które ułatwią Polakom zrozumienie, jak w naszym kraju wygląda proces stanowienia prawa” – poinformował minister funduszy.
Wyraził nadzieję, że środki trafią do polskiego budżetu jeszcze w tym roku. „Dla nas bardzo ważny jest temat związany z realizacją poszczególnych inwestycji. Musimy nadgonić ten rok straty związany z blokowaniem polskiego KPO na skutek ataków politycznych i działań opozycji” – powiedział Puda.
„Oczywiście nie jest tak, że w tym czasie nic się nie działo. Poszczególne resorty przygotowywały projekty i dokumentację do nich, aby teraz można było je jak najszybciej uruchomić” – dodał minister.(PAP)
Minister Buda dla „GPC”: Potrzebny jest intensywny dialog z Komisją Europejską
W przyszłości powinniśmy dołożyć więcej starań, aby poprawić jakość komunikacji z Komisją Europejską – mówi w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Minister rozwoju w rozmowie z „GPC” podkreślił, że zamknięcie negocjacji w sprawie Krajowego Planu Odbudowy (KPO) to ogromny sukces.
„Doszliśmy do porozumienia we wszystkich kwestiach, które były przedmiotem dyskusji z KE. Kolegium komisarzy zgodziło się skierować do Rady UE wniosek o realizację planu. Najważniejsze jest to, że teraz czekają nas inwestycje o reformy, które będziemy realizować dzięki środkom z KPO. Wzmocnią one naszą gospodarkę, zwiększa jej produktywność i dadzą wysokiej jakości miejsca pracy” – podkreślił Buda.
Dodał, że „jeśli chodzi o tempo negocjacji związanych z KPO, to w przyszłości powinniśmy dołożyć więcej starań, aby poprawić jakość komunikacji z KE”.
„Proces negocjacyjny wokół zatwierdzenia polskiego KPO mógłby zakończyć się wcześniej, gdyby po stronie KE nie funkcjonowały nieprawdziwe przekonania co do stanu faktycznego w sprawach takich jak np. praworządność w Polsce. W dużej mierze te uprzedzenia po stronie KE były inspirowane przez działania polskiej opozycji. Chciałbym zatem, aby toczył się intensywny dialog z kE, który pozwoli nam na bieżąco weryfikować i wyjaśniać takie nieporozumienia” – powiedział minister.
Zwrócił uwagę, że porozumienie z Komisją Europejską w sprawie KPO oznacza wzmocnienie impulsu inwestycyjnego i rozwojowego trudnym czasie związanym z gospodarczymi skutkami napaści rosyjskiej na Ukrainę.
Minister zaznaczył, że określone w KPO tzw. kamienie milowe „nie zostały nam narzucone”. „Zostały wypracowane w uzgodnieniu z KE. Większość reform zawartych w KPO wynika z dyrektyw, które wiążą wszystkie kraje członkowskie UE” – dodał.(PAP)
kkr/ dki/