O używanie potencjalnie niebezpiecznego urządzenia zapalającego został oskarżony mieszkaniec Chicago. Ładunek wybuchowy miał odpalić w pociągu w North Lawndale na South Side.
Policja twierdzi, że 24-letni Erik Tolayo-Flores uruchomił urządzenie jadąc w pociągu w okolicy 1900 South Kedzie. Wezwani do incydentu funkcjonariusze znaleźli jeszcze jedno urządzenie zapalające, które nie zostało zdetonowane. Podejrzanego aresztowano. Trafił do szpitala w wyniku obrażeń odniesionych w czasie odpalania ładunku.
Postępowanie będzie miało swój ciąg dalszy w sądzie, gdzie oskarżony będzie odpowiadał z wolnej stopy. W jego sprawie wyznaczono kaucję.