W kontrowersyjnej bazie U.S. Army – Fort Hood – w środę zaginął żołnierz. Wcześniej Fort Hood miał problemy, gdyż dochodziło tam do przypadków molestowania seksualnego, a nawet morderstw.
W sobotę Fort Hood Directorate of Emergency Services zwróciła się publicznie o pomoc w zlokalizowaniu zaginionego żołnierza z bazy Fort Hood – Spc. Abrama Salasa II. 23 czerwca jednostka Salasa poinformowała, że nie stawił się on do pracy. DES twierdzi, że próby skontaktowania się z Salasem przez organy ścigania, jego łańcuch dowodzenia i jego rodzinę nie powiodły się.
Salas to latynoski mężczyzna o wzroście 5 stóp i 6 cali, z czarnymi włosami i brązowymi oczami. Salas może poruszać się czterodrzwiowym, białym Dodgem Dartem z teksańską tablicą rejestracyjną NFP-2796.
Wstępne śledztwo wskazuje, że Salas wyjechał z własnych powodów i z własnej woli. Śledczy twierdzą, że może przebywać w rejonie San Antonio. Osoby, które mają informację, związane z tą sprawą powinny skontaktować się z Żandarmerią Wojskową Fort Hood pod numerem (254) 288-1170.
Red. JŁ