W Niemczech w kilku landach rozpoczęły się wakacje i tysiące turystów wyjechało na urlop, najczęściej nad morze Bałtyckie lub Północne. Pomimo ostrzeżeń i apeli wirusologów oraz władz centralnych o zachowanie zasad bezpieczeństwa, zdecydowana większość turystów nie przestrzega tych zasad.
Na niemieckich plażach tłumy turystów, a ci nie zachowują bezpiecznej odległości. Zdaniem wirusologa Martina Stuermera z frankfurckiego uniwersytetu jest to nierozsądne, bowiem zainfekowana osoba na plaży może z łatwością zarazić inną. Podobnego zdania jest prof. Klaus Dieter Zastrow z Berlina, który potwierdza, że przy małym wietrze możliwość zarażenia jest duża. Lekceważenie zasad bezpieczeństwa coraz częściej widoczne jest w większych miastach. W środkach komunikacji miejskiej, w barach, czy w miejskich parkach większość nie nosi maseczek ochronnych i utrzymuje bezpiecznej odległości.
Jak wynika z danych podanych przez organizacje turystyczne zainteresowanie urlopem nad niemieckim morzem obecnie jest porównywalne do tego z zeszłego roku.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Waldemar Maszewski/Berlin/i mg/w mt