Życie kulturalne w Nowym Jorku zamarło. Tymczasem część instytucji kulturalnych próbuje udostępnić mieszkańcom w formie wirtualnej część swojej oferty.
Na Broadwayu wszystkie teatry zamknięte a pracownicy odesłani do domu. Straty sięgają już 100 milionów dolarów. Koncerty odwołała również Metropolitan Opera, filharmonia i Cornegie Hall.
Metropolitan Opera zaprasza widzów na wirtualne zwiedzanie placówki. Na internetowej stronie opery można słuchać słynnych arii i oglądać fragmenty spektakli. W obliczu kryzysu i strat przekraczających 60 milionów dolarów opera zwolniła większość pracowników.
W podobnej sytuacji są też, walczące o przetrwanie, nowojorskie muzea. One również zapraszają na wirtualne zwiedzanie najciekawszych ekspozycji. W nieczynnych, nowojorskich bibliotekach wypożyczać można tylko e-booki.
Natomiast nowojorski wydział turystyki proponuje wirtualne spacery po Central Parku i zwiedzanie najciekawszych zakątków miasta. Jak powiedział burmistrza Nowego Jorku Bill De Blasio, o kulturze rozmawiać będzie można po zwalczeniu koronawirusa.
IAR/Małgorzata Kałuża PR Nowy Jork/ w sk