Poznańskie prokuratury, w obawie przed zakażaniem koronawirusem, odwołują zaplanowane przesłuchania świadków i podejrzanych. Do budynków nie będą też wpuszczani interesanci i dziennikarze.
Tym samym prokuratura, po innych publicznych instytucjach, wprowadza szczególne środki ostrożności. – Oczywiście najpoważniejsze przestępstwa, na przykład zabójstwa, będą prowadzone, a świadkowie i podejrzani zostaną przesłuchani. Jednak mniej pilne sprawy muszą poczekać – stwierdzają poznańscy prokuratorzy. – Wprowadzamy środki ostrożności, by chronić zdrowie naszych pracowników – zaznacza prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
Oznacza to, że poznańskie prokuratury będą zamknięte dla interesantów i dziennikarzy. Odwołane zostaną także przesłuchania w wielu sprawach. Prokuratorzy będą jednak przyjeżdżać do pracy i prowadzić śledztwa oraz dochodzenia, analizować akta. W pilnych sprawach, np. o zabójstwo, czynności będą wykonywane. Odbywać się będą również posiedzenia aresztowe.
– Akt nie będziemy zabierać do domu, musimy jednak ograniczyć przesłuchania w mniej ważnych sprawach. Niektórzy przestępcy dzięki temu może nieco dłużej pochodzą na wolności, ale niebawem, jak sytuacja się uspokoi, zostaną wezwani – zapowiadają prokuratorzy.
aip