Pokazem filmu dokumentalnego „Auschwitz – w sieci dobra” uczczono w Waszyngtonie 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego, nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz. W pokazie wzięli udział dyplomaci z Polski i Niemiec oraz amerykańscy naukowcy z waszyngtońskiego Uniwersytetu Georgetown.
Film opowiada o pomocy mieszkańców Oświęcimia dla więźniów przetrzymywanych w obozie. Anna Sommer Schneider z Uniwersytetu Georgetown, która sama pochodzi z Oświęcimia oceniła, że wiedza o Auschwitz jest zbyt mała, nawet w Polsce.
„Film uświadamia, że my nic nie wiemy o tych ludziach, którzy żyją między nami. A przecież powinno się o tym mówić. Skoro oświęcimianie o tym nie wiedzą, to kto ma wiedzieć? Jesteśmy w tym ważnym momencie historii, kiedy od nas zależy, jaką pamięć stworzymy dla przyszłych pokoleń.” – powiedziała Sommer Schneider.
Pokaz odbył się w rezydencji ambasadora RP w Waszyngtonie. W swoim przemówieniu ambasador Niemiec Emily Haber zacytowała słowa niemieckiego prezydenta wygłoszone w Yad Vashem, że jego kraj ponosi całkowitą odpowiedzialność za ludobójstwo dokonane na żydowskim narodzie. Ambasador Piotr Wilczek uznał film za bardzo rzetelny obraz tego, co działo się wokół obozu Auschwitz. „Najważniejsze w dyplomacji publicznej jest uczciwe i rzetelne pokazywanie historii. Prawda się sama obroni” – powiedział Piotr Wilczek.
Film „Auschwitz – w sieci dobra” został wyprodukowany przez Międzynarodowy Dom Spotkań Młodzieży w Oświęcimiu we współpracy z Konsulatem Generalnym
Niemiec w Krakowie.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / Edyta Wałkuska / Waszyngton/sk