Włosi zasiądą wieczorem do lekkiej kolacji na bazie ryb, a potem pójdą na pasterkę. Wigilia obchodzona jest w Italii o wiele skromniej niż w Polsce. Najważniejszy świąteczny posiłek to rodzinny obiad w Boże Narodzenie.
Od wieków we Włoszech symbolem świąt jest szopka betlejemska. Pierwszą postawił święty Franciszek. Żłóbki znajdują się niemal w każdym domu, choinka – w co czwartym.
Wiele rodzin wigilijną kolację zje w restauracji. Zazwyczaj, jak w pizzerii Antonella Siddu’ koło Watykanu, obowiązuje gotowy zestaw dań: raki morskie, ostrygi, marynowane śledzie i łosoś na przystawkę, potem karczochy, spaghetti z owocami morza, małże i pieczone ryby. Wraz z winem i ciastem to koszt 45 euro.
Wigilijnej kolacji towarzyszą kolędy, których się nie śpiewa, ale słucha. Najpopularniejsza to XVIII-wieczna „Tu scendi dalle stelle” – „Przychodzisz spośród gwiazd”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Kowalczuk/Rzym/sjo/gaj