Nie rząd, ale parlament najprawdopodobniej zmieni ustawę budżetową, utrzymując limit składek na ZUS dla najwyżej zarabiających. Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że liderom obozu Zjednoczonej Prawicy udało się uzgodnić stanowisko polityczne w tej sprawie.
„Zgoda polityczna już jest. Do rozstrzygnięcia pozostaje, czy będzie to 30-krotność czy na przykład będziemy tę krotność nieco zwiększać, ale zgodę co do tego, że taki limit powinien pozostać, myślę, że mamy już za sobą” – powiedziała minister Emilewicz.
Zniesienie ograniczenia rocznej podstawy składek na ZUS założono w przyjętym przez rząd projekcie przyszłorocznego budżetu, który trafił już do Sejmu. Obecnie ograniczenie jest równe 30-krotności prognozowanego, przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce. Prezes Porozumienia, wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że jego ugrupowanie nie zagłosuje za likwidacją limitu.
IAR/Tomasz Marciniuk/kwi/dw