Big Jump 2019, Warszawa. Dzisiaj, 15 lipca 2019 r. odbył się nieplanowany protest aktywistów Koalicji Ratujmy Rzeki. Demonstrujący w strojach kąpielowych weszli na teren Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi i przedstawili swoje postulaty.
Dzisiaj, 15 lipca 2019 r., grupa aktywistów ubranych w stroje kąpielowe zaprotestowała przed Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Akcja była kontynuacją wczorajszej manifestacji Big Jump, która ma zwrócić uwagę na pogarszający się stan Wisły, ale również rzek i jezior w całej Polsce.
Początkowo protestujący oraz przedstawiciele mediów zostali zatrzymani przez ochronę ministerstwa. – Ostatecznie grupa około 15 osób weszła na teren ministerstwa i przedstawiła swoje postulaty. Następnie apel został już przekazany do Ministra Marka Gróbarczyka – poinformował nas dyrektor, Michał Kania.
W Warszawie wszyscy, którzy chcieli zamanifestować swoją troskę o rzeki i jeziora spotykali się na plaży nad Wisłą (na wysokości Płyty Desantu). Równo o godzinie 15 symbolicznie zanurzyli się w wodzie.
– W tym roku wchodzimy do wody z przesłaniem zaprzestania niszczenia polskich rzek pod pozorem zapobiegania klęskom powodzi czy wysychania naszego kraju. Nie można w czasie zmiany klimatu korzystać z betonowych rozwiązań pogłębiających skutki gwałtownych opadów czy katastrofalnej suszy. Ochrona rzek przed dewastacją staje się naszym patriotycznym i obywatelskim obowiązkiem – mówi Jacek Bożek z Klubu Gaja, koordynatora Big Jump w Polsce.
Akcji towarzyszył pokaz mody strojów kąpielowych i kąpielówek z kolekcji #Modanarzeki. Zorganizowany został przez kolektyw Siostry Rzeki, zaangażowany w obronę Wisły. W mobilnej przymierzalni można było zarezerwować strój, przymierzyć i wejść w nim do Wisły podczas BIG JUMP.
aip