Dziennikarze Polskiego Radia i Rzeczpospolitej trafili w Hoover Institute w Stanford w USA na kolejny nieznany dokument z prywatnego archiwum generała Czesława Kiszczaka. To oryginał listu z 1990 roku, w którym Jan Rokita apeluje do Bronisława Geremka o powstrzymanie niszczenia dokumentów akt dotyczących działań bezpieki w latach PRL. Nie wiadomo, jak oryginał listu trafił do odpowiedzialnego za Służbę Bezpieczeństwa, Czesława Kiszczaka.
Jan Rokita, który kierował wtedy Sejmową Komisja Nadzwyczajną do Zbadania Działalności MSW, w liście apeluje do Bronisława Geremka – jednego z najważniejszych polityków obozu postsolidarnościowego. Rokita prosi o interwencje w sprawie niemal jawnego niszczenia dowodów na działalność bezpieki, w tym zbrodni, jakich mogli dopuścić się jej funkcjonariusze. Zdaniem jednego z autorów odkrycia – dyrektora radiowej „Trójki” Wiktora Świetlika – te dokumenty mogły dotyczyć zbrodni, jakie popełniono w czasach PRL a zniszczenie części akt utrudnia historykom ustalenie faktów. Wiktor Świetlik zaznacza, że o niektórych zabójstwach , jak np. księży, do dziś niektórzy mówią „mordy domniemane”. Dziennikarz przypomina też, że w myśl ustaleń prokuratury część niewyjaśnionych zabójstw uznano za tragiczne wypadki. „My nie wiemy, czy również te akta nie zostały zniszczone. Przypominam, że tego rodzaju wydarzenia były jedną z przyczyn powstania tak zwanej komisji Rokity” – powiedział Wiktor Świetlik.
Zdaniem Jana Rokity list mógł trafić do Czesława Kiszczaka drogą oficjalną przez premiera Tadeusza Mazowieckiego, któremu Bronisław Geremek miał pokazać korespondencje. W tym wypadku nie wiadomo jednak, dlaczego Czesław Kiszczak wszedł w posiadanie oryginału, a nie kopii listu. Jan Rokita nie wyklucza też możliwości wykradzenia listu przez agenta działającego w otoczeniu Bronisława Geremka i przekazania go ludziom związanym z ówczesnym szefem MSW.
To kolejne odkrycie związane z działalnością generała Czesława Kiszczaka. Wcześniej w Hoover Institute w Stanford w USA dziennikarze Polskiego Radia i Rzeczpospolitej odnaleźli między innymi listy Kiszczaka do Lecha Wałęsy.
Cały tekst na temat listu oraz kopie dokumentów znajdą państwo na stronie internetowej www.polskieradio24.pl
IAR/Tokarczyk/Lis/as