10-letni chłopiec z Detroit usłyszał zarzuty po tym, jak przyniósł do szkoły naładowany pistolet.
Prokuratura hrabstwa Wayne poinformowała, że broń u 10-latka zauważył inny uczeń Spain Middle School, który zawiadomił władze szkoły. Pistolet został skonfiskowany.
10-latka oskarżono o posiadanie broni na terenie szkoły i noszenie broni w wieku niepełnoletnim. Prokuratura zaznaczyła, że nie grożą mu kary, które groziłyby osobie dorosłej. Dodała, że cały czas trwa śledztwo w sprawie okoliczności zdarzenia.
(dr)