Ponad tysiąc osób zostało już postrzelonych w tym roku w Chicago. Z kolei zamordowanych zostało ponad 200 osób. Jak wynika z danych miejskiego departamentu policji to o 202 morderstwa mniej niż w tym samym okresie 2017 roku.
Ze statystyk wynika ponadto, że w poniedziałek liczba ofiar strzelanin wynosiła dokładnie 1071 osób. Podczas świątecznego weekendu Memorial Day zginęło 7 osób a 32 zostały ranne. W ubiegłym zaś tygodniu 29 osób zostało postrzelonych a 3 zmarły na skutek odniesionych obrażeń. W poniedziałek w domu w dzielnicy West Pullman znaleziono ciało 11-letniego chłopca z raną postrzałową głowy. W sprawie prowadzone jest śledztwo. Warto dodać, że latem w Chicago dochodzi do większej liczby strzelanin.
BK