Jak podaje NBC News mieszkańcy Nowego Jorku ostro sprzeciwiają się powstawaniu kolejnych drapaczy chmur w Wielkim Jabłku.
Ci, którzy mieszkają w sąsiedztwie One57, który oferuje najdroższe apartamenty w metropolii wyszli na ulica aby protestować przeciw budowie kolejnych wieżowców na Manhattanie. Okazuje się, że budowania drogich apartamentowców dzieli społeczeństwo i w rezultacie za kilkanaście lat na Manhattanie będą mogli mieszkać jedynie miliarderzy.
W najdroższym obecnie budynku w mieście na 73 piętrach One57 znajdują się 92 luksusowe mieszkania. Stopa kwadratowa kosztuje bagatela ponad 6 tys. dolarów.