Stan Waszyngton jest jednym z jedenastu amerykańskich stanów, które rozważają utworzenie rejestru osób znęcających się nad zwierzętami.
Zwolennicy takiego rozwiązania podkreślają, że chodzi o dobrobyt zwierząt i uniemożliwienie ich posiadania osobom, które się nad nimi znęcają. Jednocześnie zwracają uwagę, że rejestr może pomóc w identyfikacji przestępców stanowiących potencjalne zagrożenie dla otoczenia. Tłumaczą, że często przemoc wobec zwierząt rodzi przemoc w stosunku do ludzi. I podają przykłady: Ted Bundy, Jeffrey Dahmer, David Berkowitz, sprawcy masakry w szkole Columbine – za nimi wszystkimi ciągnęła się historia znęcania się nad zwierzętami.
Poza Waszyngtonem utworzenie rejestru rozważają stany Nowy Jork, Hawaje, Indiana, Maryland, Massachusetts, Missisipi, New Jersey, Oklahoma, Rhode Island i Wirginia. W 2016 roku rejestr powstał już w Tennessee.
(mcz)