W 2017 roku w Detroit odnotowano najmniej morderstw od ponad pięćdziesięciu lat – poinformował szef tamtejszej policji James Craig.
Na przestrzeni minionych dwunastu miesięcy w największym mieście stanu Michigan doszło do 267 zabójstw. To najmniej od 1966 roku, kiedy odnotowano ich 214.
Przy populacji wynoszącej ok. 670 tys. ludzi liczba morderstw w 2017 r. wynosiła mniej więcej 40 na 100 tys. mieszkańców. W 1966 r., gdy w Detroit żyło ok. 1,5 mln osób, statystyka ta wynosiła 14 morderstw na 100 tys. ludzi.
Przedstawione przez Craiga dane są wstępne. Statystyki muszą jeszcze zostać poddane rewizji.
(dr)