Pracownik hotelu na Florydzie, którego oskarżono o zabicie popularnego wśród mieszkańców jednej z dzielnic Miami Beach kota, został deportowany do Grecji przed rozpoczęciem procesu.
Biuro prokuratora generalnego hrabstwa Miami-Dade poinformowało, że 37-letni Georgios Lollias opuścił kraj 29 listopada. Agenci imigracyjni zabrali go z więzienia w Miami-Dade w dwanaście dni po tym, jak został aresztowany w lipcu. W końcu po czterech miesiącach w areszcie federalnym umieszczono go w samolocie lecącym do jego ojczyzny.
Lollias miał przed hotelem w Miami Brach wystrzelić strzały, które trafiły kota imieniem Strushie w głowę i szyję. Kota zabrano do weterynarza, który uznał, że trzeba go uśpić. Sprawa oburzyła wielu mieszkańców. Za pomoc w ujęciu sprawcy wyznaczono 27 tys. dolarów nagrody.
Przed sądem Lollias usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami oraz manipulowania dowodami. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
(łd)