Ustawa o Sądzie Najwyższym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości uchwalona. Za głosowało 235 posłów, 192 było przeciw, a 23 wstrzymało się od głosu.
Po głosowaniu poseł PO Borys Budka mówił dziennikarzom, że teraz wszystko w rękach prezydenta, który powinien zawetować trzy ustawy składające się na reformę wymiaru sprawiedliwości autrostwa Prawa i Sprawiedliwości. Na decyzję Andrzeja Dudy czeka ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz ustawa o sądach powszechnych. Ustawa o Sądzie Najwyższym trafi do prezydenta pradopodobnie jutro, bo jeszcze dziś ma się nią zająć senacka komisja, a jutro cały Senat. Zdaniem posła Budki, nie ma żadnej reformy sądów.
Prezydenckiego weta oczekuje też lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Jak powiedział, ustawa została przyjęta przez Sejm z naruszeniem konstytucji.
Stanisław Tyszka z Kukiz’15 odnosił się do wystąpienia Pawła Kukiza, który zapowiedział, by wybór kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa prezydent konsultował z obywatelami. Zgodnie z przyjętą poprawką do ustawy o Sądzie Najwyższym, członkowie KRS-u mają być wybierani przez Sejm większością 3/5 głosów.
Znowelizowana ustawa zakłada m.in. zmianę w strukturze Sądu Najwyższego i wprowadzenie Izby Dyscyplinarnej, która zajmować miałaby się sprawami dyscyplinarnymi dotyczącymi wszystkich zawodów prawniczych oraz wygaszenie kadencji sędziów Sądu Najwyższego z wyjątkiem tych sędziów, którzy zostaną wskazani.
Przyjęto poprawkę, w myśl której to prezydent ma wskazywać sędziów SN, którzy pozostaną w tym gremium po wejściu w życie nowelizacji. Kolejna poprawka zakłada wybór przez Sejm członków KRS większością 3/5 głosów.
IAR/Naukowicz