– Wygląda na to, że w perspektywie kilku dni najgorsze mamy już za sobą. Ale to pewne, że takie burze będą się powtarzały. Jest również możliwe powstawanie tornad – mówi Piotr Żurowski, rzecznik prasowy Polskich Łowców Burz.
W Polsce trwa obecnie szacowanie strat, spowodowanych przez gwałtowne burze, które przeszły nad naszym krajem. Kiedy było wiadomo, że szykuje się coś poważnego?
Burz, które przeszły dziś nad Polską, tak naprawdę rano jeszcze nie było. Powstały około godziny 8-9 na Słowacji, przy granicy z Polską. Wzmocniły się w okolicach Nowego Sącza i pokonały odległość 50 km do Tarnowa w ciągu dwudziestu minut. To bardzo szybko, jak na polskie warunki. Burza przybrała na sile błyskawicznie i już w Tarnowie spowodowała pierwsze szkody. Z tego co wiem, to w regionie tarnowskim rannych zostało 5 osób, powalonych zostało dużo drzew. Wiatr pozrywał też wiele dachów. Sprzątanie cały czas trwa.
Co spowodowało powstanie tak gwałtownej burzy?
Wszystko zaczęło się od bardzo ciepłej, zwrotnikowej masy powietrza, napływającej znad Afryki. Jeśli dojdzie do sytuacji – a tutaj tak właśnie było – odpowiedniego ułożenia wyżu i niżu, to napływ będzie silny, a powietrze ciepłe. Wystarczy dodać do tego wilgotne powietrze, czyli takie, jak teraz było w Polsce i powstają burze. Gdyby powietrze nie było wilgotne, to po prostu wzrosłaby temperatura, ale żadne burze by nie powstały.
Powinniśmy spodziewać się podobnych burz w najbliższym czasie?
To, że takie burze jeszcze się zdarzą, jest akurat pewne. Wystarczy np. że znowu przyjdą upały i napłynie podobna masa powietrza i – już np. w innym regionie, niekoniecznie na tym pasie – ale takie burze się pojawią. Natomiast kiedy? Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale wygląda na to, że w perspektywie kilku dni najgorsze mamy za sobą. W tej chwili nie przewidujemy szybkiego pojawienia się kolejnych takich burz, ale jeżeli nie dojdzie w Polsce do ochłodzenia, jeśli dalej będą utrzymywały się takie upały, to co kilka dni takie burze mogą w w naszym kraju występować.
Wystąpienie tornada w Polsce też jest możliwe?
Jest. Tornada prognozuje się ciężko, zresztą burzę też jest ciężko prognozować, bo wystarczy zmiana jednego czynniku i sytuacja jest kompletnie inna. Np. suchy wiatr z południa, tzw. halny wysusza powietrze i może doprowadzić do tego, że w Małopolsce burza nie wystąpi, ale już bardziej na północ – tak. Na powstawanie tornad składa się wiele czynników, do końca nawet nie zbadanych. Muszą powstać tzw superkomórki burzowe, takie jak w Ameryce, gdzie tworzy się wiele tornad. Ta superkomórka to najsilniejsza burza, która może występować na świecie. Charakteryzuje się bardzo silnymi, niszczącymi wręcz porywami wiatru, silnymi opadami gradu i nawalnym opadem deszczu. Można je też często rozpoznać po wyglądzie, bo mają taką obniżoną chmurę rotującą, albo patrząc na radar śledzący opady. Superkomórka będzie przemieszczała się w innym kierunku, niż inne burze. Jeżeli burza będzie bardzo rozwinięta, gwałtowna i pojawi się superkomórka burzowa, to możliwe będzie wystąpienie tornada.
Kacper Rogacin AIP