Matka z Florydy została skazana w środę na 14 lat więzienia za m.in. nieumyślne spowodowanie śmierci swojego dziecka. Do zdarzenia doszło w 2018 roku, ale kobieta została aresztowana i oskarżona dopiero po czterech latach.
30-letnia Arya Singh została skazana na 14-lat pozbawienia wolności na podstawie zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci oraz pośmiertne znęcanie się nad ludzkimi zwłokami – przekazało Biuro Prokuratora Stanowej dla 15. Okręgu.
Martwy noworodek – nazwany przez policjantów „Baby June” – został wyłowiony z Boynton Beach Inlet w Palm Beach County 1 czerwca 2018 roku. Matkę i zabójczynię dziecka odnaleziono dopiero po 4 latach, kiedy udało się powiązać jej DNA z martwym dzieckiem.
Kobieta tłumaczyła śledczym, że nie wiedziała, że jest w ciąży. Miała się o tym dowiedzieć dopiero 30 maja 2018 r., kiedy urodziła. Jak stwierdził policyjny detektyw – kiedy dziecko zostało porzucone, było już martwe.
Prokuratura wzięła pod uwagę, że Singh nie próbowała udzielić dziecku pomocy. Nie zadzwoniła pod 911, ani nie szukała wsparcia nigdzie indziej.
„Jako matka dziecka, w okolicznościach, w jakich się znalazła, była jedyną osobą, która mogła uratować życie tego dziecka” – powiedział w oświadczeniu Marc Freeman, rzecznik biura prokuratora stanowego.
Red. JŁ
(Źródło: NBC News)