11.8 C
Chicago
poniedziałek, 21 kwietnia, 2025

2,5 miliona podpisów pod apelem do prezydenta o weto do „lex TVN”? „System zbierania podpisów nie zawierał żadnego mechanizmu weryfikacji”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Dane o 2,5 miliona podpisów pod apelem do prezydenta o weto do „ustawy medialnej” są niewiarygodne, bo system zbierania podpisów nie zawierał żadnego mechanizmu weryfikacji – mówili we wtorek rzeczniczka PiS Anita Czerwińska i szef klubu PiS Ryszard Terlecki.

Czerwińska powiedziała we wtorek dziennikarzom w Sejmie, że 5 stycznia 2022 roku w Sejmie odbędzie się wysłuchanie publiczne w sprawie projektu tzw. ustawy o bezpieczeństwie covidowym pracowników, w którym wezmą udział wszyscy chętni – stowarzyszenia, różne podmioty społeczne, korporacje zawodowe.

 

Na pytanie, dlaczego nie było wysłuchania publicznego w sprawie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, Terlecki odpowiedział, że to Sejm podejmuje decyzję, czego dotyczą wysłuchania publiczne. „Ta sprawa jest całkiem inna niż dotycząca obostrzeń (covidowych)” – podkreślił wicemarszałek Sejmu.

 

Czerwińska, odpowiadając na pytanie o 2,5 miliona podpisów pod wnioskiem do prezydenta Andrzeja Dudy o weto do noweli tzw. ustawy medialnej zaznaczyła, że „przez cały weekend internet miał zabawę, bo różne osoby przedstawiły fikcyjne dane”. „Ten system nie zawierał żadnej weryfikacji zgłaszanych podpisów” – zaznaczyła. Najpierw trzeba by udowodnić, podkreśliła Czerwińska, że te 2,5 miliona jest prawdziwe. „Albo choćby milion” – dodał Terlecki.

 

„Do wszelkich przedsięwzięć obywatelskich odnosimy się z szacunkiem, ale nie można podawać niezweryfikowanych danych” – powiedziała rzeczniczka PiS.

 

Terlecki przyznał, że na kontrkandydata Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich (Rafała Trzaskowskiego) głosowało sporo osób, więc „jeśli 10 procent spośród nich upomina się o traktowanie poważnie wersji przedstawionej przez opozycję, to należy to wziąć pod uwagę”. „Natomiast jest to wersja nieprawdziwa, nikt nie zamierza zamykać TVN, zamierzamy jedynie wprowadzić przepisy, które obowiązują też w innych krajach i są zgodne z prawodawstwem Unii Europejskiej” – zaznaczył Terlecki.

 

„Ochrona rynku medialnego jest w demokratycznych krajach Europy i także w USA. W Polsce to prawo jest bardzo liberalne i nadal będzie, dlatego proszę nie upolityczniać tej sprawy, tylko podchodzić do tej sprawy tak, jak na to zasługuje” – powiedziała Czerwińska.

 

„Państwa, stosując tego rodzaju ograniczenia, wychodzą z założenia, że rynek medialny jest ważny dla bezpieczeństwa państwa, także dla jego interesów i racji stanu, dlatego stosują takie ograniczenia” – dodała.

 

Pytana, czy ze względów na bezpieczeństwo państwa należy chronić polski rynek medialny także przed kapitałem amerykańskim, zaznaczyła, że „kapitał amerykański musi również w sposób praworządny podchodzić do prawa polskiego”.

 

W ubiegły piątek Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Nowelizacja uszczelnia i uściśla obowiązujące od 2004 r. przepisy stanowiące, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, nieprzekraczającym 49 proc.

 

Nowelizacja trafiła do prezydenta, który może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. W niedzielę w różnych miejscach kraju odbyły się manifestacje z udziałem m.in. liderów ugrupowań opozycyjnych, podczas których wzywano prezydenta do zawetowania nowelizacji – podnoszono m.in., że konsekwencje nowych przepisów dotyczyłyby obecnie Grupy TVN, której właścicielem jest podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego – amerykański koncern Discovery. (PAP)

 

autor: Piotr Śmiłowicz

 

Sondaż United Surveys dla WP: 50,7 proc. badanych – prezydent powinien zawetować nowelę ustawy medialnej

50,7 proc. respondentów uważa, że prezydent powinien zawetować nowelizację ustawy medialnej; 19,7 proc. osób chciałoby jej podpisania; 12,5 proc. uważa, że o jej losach powinien zadecydować Trybunał Konstytucyjny; 17 proc. nie ma zdania w tej kwestii – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Wirtualna Polska pytała w sondażu m.in. o to, jaką decyzję ws. nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji powinien podjąć prezydent Andrzej Duda.

 

Według większości ankietowanych (50,7 proc.) prezydent powinien zawetować ustawę. Z kolei 19,7 proc. osób chciałoby jej podpisania.

 

Według 12,5 proc. respondentów o jej losach powinien zadecydować Trybunał Konstytucyjny. 17 proc. ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii.

 

Prezydenckiego weta domaga się 77 proc. obecnych wyborców partii opozycyjnych, 52 proc. niezdecydowanych, 48 proc. niegłosujących oraz 8 proc. sympatyków obozu rządzącego.

 

Ankietowani zostali także zapytani o to, jaki mają stosunek do tej ustawy. Opinię „zdecydowanie pozytywną” o nowelizacji ustawy medialnej ma 14,1 proc. ankietowanych. Z kolei „raczej pozytywnie” ustawę ocenia 11,5 proc. uczestników badania zrealizowanego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski. To oznacza, że przychylny stosunek do zapisów ma łącznie 25,6 proc. Polaków.

 

Stosunek „zdecydowanie negatywny” do ustawy wyraża 48,1 proc. badanych, a „raczej negatywny” 8,6 proc. respondentów. To daje łącznie 56,7 proc. Polaków nieprzychylnie nastawionych do tego dokumentu. 17,8 proc. nie ma zdania w tej kwestii.

 

WP podała, że odpowiedź „zdecydowanie negatywną” wskazało 90 proc. wyborców KO, 74 proc. wyborców Lewicy, 69 proc. wyborców PSL, 44 proc. wyborców Konfederacji oraz 11 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości (względem ostatnich wyborów parlamentarnych z 2019 roku).

 

Respondenci byli także pytani o ewentualne konsekwencje wejścia w życie ustawy. Zdaniem 41,4 proc. Polaków nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji „zdecydowanie zagraża” wolności mediów w Polsce. Odpowiedź „raczej zagraża” wybrało kolejne 12,3 proc. badanych. To oznacza, że badanych zaniepokojonych zmianami, które niesie za sobą ustawa, jest łącznie 53,7 proc.

 

Przeciwnego zdania jest 14 proc. ankietowanych – uważają oni, że ustawa „zdecydowanie nie zagraża” wolności mediów. Wariant „raczej nie zagraża” wskazało 15,3 proc. pytanych. Łącznie to 29,3 proc. Polaków sądzących, że dokument nie wpłynie na wolność mediów w naszym kraju. 17 proc. osób nie wie natomiast, co o tym myśleć.

 

Badanie dla Wirtualnej Polski zostało zrealizowane w dniu 20 grudnia 2021 roku przez United Surveys. Badanie wykonano metodą CATI na próbie 1000 osób w wieku 18+. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. (PAP)

 

autor: Katarzyna Krzykowska

 

ksi/ dki/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

👇 P O L E C A M Y 👇

Koniecznie zobacz nowy Polonijny Portal Społecznościowy "Polish Network v2,0"