11.7 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

25 lat więzienia za podpalenie kamienicy. W pożarze zginęli 2-letnie dziecko i emeryt

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

25 lat bezwzględnego więzienia – taki prawomocny wyrok wydał 28.10.2020 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku na Mirosława Sz. 53-latek w ocenie sądu dopuścił się podpalenia kamienicy na tczewskiej starówce, wskutek którego zginęli 2-latka i emeryt, a 8 innych osób doznało obrażeń. Oskarżenie domagało się dożywocia, a obrona wnosiła o uniewinnienie od najpoważniejszych zarzutów albo ponowne zbadanie sprawy w I instancji.

 

Sprawa dotyczy pożaru kamienicy w Tczewie, do którego doszło około godz. 3 w nocy 23.05.2018 roku. Ktoś podpalił wówczas drzwi wejściowe do klatki schodowej stanowiące jedyne wejście do budynku. – Z tego miejsca ogień w bardzo krótkim czasie rozprzestrzenił się na wyższe piętra, powodując zadymienie całego budynku – tłumaczyła prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

 

– W tym czasie w budynku przebywało nie mniej niż 21 osób. Pożar zagrażał ich życiu i zdrowiu. Śmierć na miejscu poniosły dwie osoby [79-letni mężczyzna i 2-letnia dziewczynka]. Pożar spowodował również szkodę w mieniu w kwocie nie mniejszej niż 600 tysięcy złotych – dodała.

 

W pierwszej instancji Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Mirosława Sz. na 25 lat więzienia, a wyrok doprowadził do apelacji zarówno obrony, jak i oskarżenia. – Nie ma żadnego jednoznacznego dowodu, który potwierdzałby z całą stanowczością, że Mirosław Sz. dokonał tych czynów – przekonywał w ostatnich słowach przed ogłoszeniem prawomocnego orzeczenia jego adwokat Marcin Muszyński.

 

Adwokat zastrzegł, że brak jest również dowodów, że przestępstw nie dokonał ktoś inny. Zwrócił też uwagę, że choć w czasie zbliżonym do pożaru jego klient przebywał w okolicy podpalonej kamienicy, ogień mógł podłożyć ktoś inny oraz wskazywał na inne nasuwające się wątpliwości (czy 53-latek rzeczywiście zakładał, że od ognia może zginąć mieszkający mąż jego kochanki, nie dopuszczając przecież możliwości śmierci kobiety przebywającej w tym samym mieszkaniu?).

 

– Zgromadzony materiał dowodowy w ocenie oskarżenia nie budzi wątpliwości, że to oskarżony dopuścił się zarzucanych czynów – argumentował z kolei prokurator Jarosław Michalak, zastępca prokuratora rejonowego w Tczewie i wymieniał dowody:

 

    • zeznania świadków,

 

    • ślady substancji łatwopalnych na ciele 53-latka,

 

  • zabezpieczone nagrania monitoringu (żadnej niezidentyfikowanej osoby na całej tczewskiej starówce, która mogłaby się okazać faktycznym podpalaczem).

Red. AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520