Elektromobilność wpłynie na wiele branż gospodarki w Polsce i na świecie. Z raportu „Którym pasem zamierzamy jechać”, przygotowanego przez firmę doradczą EY (czyt. iłaj) i ING Bank Śląski, wynika że do 2023 roku podwoi się liczba sprzedawanych samochodów elektrycznych, a ich cena będzie się powoli obniżać.
Autorzy raportu podkreślają, że jeśli Polska chce skutecznie konkurować z potęgami motoryzacyjnymi, powinna przyspieszyć wprowadzanie rozwiązań związanych z z tą branżą. Jarosław Wajer z EY powiedział, że elektromobilność niesie ze sobą wiele korzyści, ale też i ryzyka. Dodał, że samochdoy elektryczne są dziś przeciętnie dwa razy droższe od spalinowych, ale ich użytkowanie niesie ze sobą niższe koszty. Jarosław Wajer wyjaśnił, że rosnąca produkcja aut elektrycznych zmieni system dostaw, a to wpłynie na przykład na sytuację producentów podzespołów do klasycznych samochodów.
To z kolei może oznaczać spadek zatrudnienia oraz zmiany działania sieci sprzedaży aut, ze względu na łatwiejszą możliwość ich serwisowania.
Najpoważniejszą barierą rozwoju elektromobilności we wszystkich krajach jest infrastruktura – chodzi na przykład o miejsca do szybkiego ładowania akumulatorów samochodów.
IAR K.P. /Siekaj