Kolejna rezygnacja i… oskarżenia w stosunku do chicagowskiej Rady Miasta. Radny z 30-go okręgu po 20 latach w Radzie i 44-ch w samorządzie informuje o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję. Padają przy tym gorzkie słowa pod adresem organizujących pracę samorządu.
Ariel Reboyras w oświadczeniu, w którym ogłosił zakończenie kariery samorządowej podkreślił, że Rada Miasta na przestrzeni ostatnich lat bardzo się zmieniła i to na niekorzyść. Jako przykład podał jej organizację pracy. Wskazał, że coraz mniej spotkań poszczególnych komisji odbywa się zdalnie i nie ma szans na wymianę argumentów „w cztery oczy”. Jedynym czasem i miejscem ku temu są spotkania całej Rady.
Radny dodał, że nie czuje do nikogo urazy, a jego decyzja o rezygnacji z walki o reelekcję jest podyktowana chęcią spędzenia czasu z rodziną i pomocy najbliższym.
Jego decyzja oznacza, że już 15 z 50 członków rady wybranych w 2019 roku nie będzie zasiadało w nowym samorządzie wybranym w przyszłorocznych wyborach. Część z nich już zrezygnowała, część ogłosiła, że, podobnie jak Reboyras, nie będzie ubiegało się o reelekcję.