Rozpoczynają się obchody 100 lecia nadania praw miejskich w kilku podwarszawskich miastach.
Żyrardów, Pruszków, Otwock zyskały je lub odzyskały jak Piaseczno podczas I wojny światowej. Ciekawe, że z ich nadaniem nie wiążą się właściwie żadne przywileje. Niemcy po wkroczeniu np. do Żyrardowa czy Pruszkowa, mających status osad fabrycznych, skonstatowali, że nie powinni nimi zarządzać sołtys i wójt, bo to nie wsie lecz miasta. Wskazali więc burmistrzów, nakazali powołanie rad miejskich i straży obywatelskich.
Osada Żyrardów już w 1899 roku była nowoczesnym miastem w pełnym tego słowa znaczeniu, mogło ją też zamieszkiwać nawet 40 tys. mieszkańców. Prócz fabryki działały tu szkoły, szpital, ochronka, dom starców, dom ludowy dla robotników, łaźnia i kilka kościołów. Dwie wojny spowodowały, że zaginęły pierwsze dokumenty Żyrardowa..
IAR Anna Wrzesień /buch